Happening „Ulica Themersonów” jak co roku zgromadził uśmiechnięte dzieci z płockich szkół. Tym razem poeta i bibliotekarz Maciej Woźniak zabrał uczestników zabawy na wędrówkę. A wędrowaliśmy w świat z Marceliankiem Majster-Klepką. Aż zawędrowaliśmy do wsi Leniuchów Mały, w której mieszkają same… lenie. Na szczęście Marcelianek ma przy sobie zawsze Węzełek, który „wszystko zmieści, choćby i sto czterdzieści narzędzi”. Dzięki Węzełkowi i narzędziom w nim ukrytym Marcelianek radzi sobie w każdej sytuacji, czym zyskuje podziw mieszkańców Leniuchowa. Chcą go nawet obwołać królem. Czy Marcelianek powinien przyjąć tę zaszczytną propozycję i zostać władcą Leniuchowa?
Na to pytanie odpowiedzi były zróżnicowane. Byli wśród uczestników happeningu tacy, których tron kusił… Ostatecznie Marcelianek zdecydował tak, jak zaplanował jego twórca, Stefan Themerson. Nie chciał być królem leniów. Powędrował dalej w świat…
Uczestnicy happeningu powędrowali natomiast do swoich szkół bogatsi o nowe artystyczne doświadczenia i wiedzę o najbardziej awangardowym z płockich twórców. Przyznajmy, że ponieśli ze sobą również pamiątkowe dyplomy i jesienne jabłuszka.
Działania plastyczne i sceniczne happeningu osnute zostały wokół książki Stefana Themersona „Przygody Marcelianka Majster-Klepki” zilustrowanej przez Franciszkę Themerson. Happening zorganizowany został przez Książnicę Płocką we współpracy z Młodzieżowym Domem Kultury w ramach Festiwalu Themersonów. Jego celem jest upowszechnianie twórczości płockiego artysty Stefana Themersona i jego żony Franciszki. W wydarzeniu wzięli udział uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 6 im. Druha Wacława Milke, Szkoły Podstawowej nr 20 im. Władysława Broniewskiego oraz Szkoły Podstawowej „Profesor”. Wszystkim dziękujemy i zapraszamy za rok!
Joanna Kościelska-Krawczyk