Ałbena Grabowska pojawiła się w Książnicy Płockiej w ostatnim dniu maja. Jest mamą, lekarzem, pisarką. Pisać zaczęła w czasie długich dyżurów w szpitalu, najpierw, by opowiedzieć dzieciom o Bułgarii, swoim drugim domu (jej mama jest Bułgarką), potem napisała bajkę terapeutyczną i książkę na życzenie syna. Wreszcie przyszedł czas na dorosłego czytelnika, a ten zachwycił się przede wszystkim sagą „Stulecie Winnych”. Kilka dni temu zakończyła się emisja serialu, który powstał na kanwie pierwszego tomu powieści, już wiadomo, że będą kolejne serie. Podczas spotkania Ałbena Grabowska dzieliła się ciekawostkami z planu, opowiadała o trudnościach z obsadą ról bliźniaczek, o niezwykłych metamorfozach Kingi Preis. Zdradziła też, że występ w epizodach spełnił jej marzenia o aktorstwie.
Spotkanie z Ałbeną Grabowską było też okazją do rozmowy o kobietach, bo to przecież one są głównymi bohaterkami jej powieści. Pisarka tworzy niezwykle wyraziste ale niejednoznaczne postaci. To zazwyczaj kobiety, które muszą poradzić sobie z najbardziej ekstremalnymi sytuacjami życiowymi. Nie księżniczki czekające na księcia z bajki, którym wszystko się udaje, wystarczy, że porzucą nielubianą pracę, wyjada na prowincję i tam odkryją pełnię szczęścia. One bywają trudne, zaborcze, mściwe, kapryśne, egoistyczne, krzywdzą innych i siebie, są złamane przez los, ludzi i cierpienie… Pisarka zwróciła uwagę, że kobiety potrafią być solidarne, ale jednocześnie dużo gorzej znoszą wykluczenie przez inna kobietę, niż obojętność mężczyzny.
Na jesieni pojawi się nowa powieść Ałbeny Grabowskiej, psychologiczny portret czterech poleń kobiet. W oczekiwaniu na nowość zapraszamy do bibliotek Książnicy Płockiej po książki tej autorki.
Renata Kraszewska