W Bibliotece Babel Jorge Luis Borges nazywa Wszechświat Biblioteką a dalej pisze m.in.:

Podejrzewam, że rodzaj ludzki jest na wymarciu i że Biblioteka przetrwa: oświetlona, samotna, nieskończona, doskonale nieruchoma, uzbrojona w cenne woluminy, niezniszczalna, tajemnicza.

Czy w XXI wieku powinniśmy się obawiać tego, że biblioteki kiedyś znikną? Co zrobić, by nie zapominali o nas czytelnicy a odwiedzali także nieczytający? Czy zawód bibliotekarza ma przyszłość i jaki powinien być bibliotekarz nowej generacji? Nad tym zastanawiali się uczestnicy konferencji naukowej, zorganizowanej w ramach obchodów 80-lecia Książnicy Płockiej im. Władysława Broniewskiego, 50-lecia czasopisma naukowego „Humanizacja Pracy” oraz 100-lecia Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich.

Prof. Danuta Walczak-Duraj (Uniwersytet Łódzki) podkreśliła,  że współczesny bibliotekarz to specjalista, który łączy wiedzę z kreatywnością, empatię z poczuciem humoru, często musi podejmować odważne decyzje, być menadżerem i animatorem kultury. Bibliotekarz współczesny bierze udział w budowaniu kapitału społecznego i ludzkiego a to jest możliwe wtedy, gdy współpracują ze sobą różne podmioty i instytucje.

Dzisiejsza biblioteka to nie tylko wypożyczanie książek, fachowa informacja, spotkania autorskie ale także miejsce przyjazne, zachęcające do odpoczynku i realizowania swoich pasji. O teorii tzw. „trzeciego miejsca” mówiła Joanna Banasiak, Dyrektor Książnicy Płockiej. Coraz częściej otwieramy się na tych, którzy nie znaleźli dla siebie innego dobrego miejsca, gdzie mogliby się spotkać, porozmawiać, podzielić poglądami, doświadczeniami, rozwijać swoje umiejętności. „Trzecie miejsce”, poza domem i pracą, to przestrzeń, w której odpoczywamy, spędzamy wolny czas, szukamy inspiracji. Stąd najróżniejsze działania skierowane do dzieci, młodych matek, seniorów.

Ewa Nowak, autorka książek dla młodzieży, podkreślała, że sami zniechęcamy młodzież do czytania, wysyłając im wciąż negatywne komunikaty naszpikowane złą statystyką dotyczącą stanu czytelnictwa. Zamiast rzucać gromy na nieczytających, może warto wreszcie wskazać tych, którzy czytają? Co dziesiąty Polak z lubością sięgnął po więcej niż 7 pozycji książkowych w ciągu roku a  13 procent młodych ludzi celebruje czytanie. A dlaczego nie czytają? Bo zdaniem młodych ludzi jest za dużo książek dla ich grupy wiekowej, są zbyt infantylne a w bibliotekach nie chcą być w jednym dziale z literatura dla dzieci.

W czasie konferencji zwrócono również uwagę na konieczność wprowadzania nowych technologii, skierowanych przede wszystkim do młodzieży. Mogą to być gry książkowe, najróżniejsze aplikacje, programy tworzone specjalnie z myślą o tych, których trzeba zachęcać do czytania w sposób nieszablonowy, innowacyjny.

Podsumowując, bibliotekarz nowej generacji to człowiek, który nie boi się otwierać na nowe rodzaje działalności w swojej placówce, życzliwy fachowiec o ogromnej wiedzy, z poczuciem humoru, realista, który w swoim miejscu pracy realizuje to, co innym może wydawać się niemożliwe.

Dziękujemy portalowi dla bibliotekarzy Lustro Biblioteki za objęcie konferencji patronatem medialnym.

Organizatorami konferencji byli: Książnica Płocka, Katedra Socjologii Polityki i Moralności IS Uniwersytetu Łódzkiego oraz Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. Była częścią projektu „Tak dla historii. Tak dla przyszłości”, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Renata Kraszewska

 

O Autorze

Podobne Posty