Kolejna Noc Muzeów za nami. Ale cóż to była za noc! W tym roku Książnica Płocka zaprosiła swoich gości w_niezwykłą podróż w czasie. Pozostając w jednym budynku, przy Kościuszki 6, przenosiliśmy się z miejsca na miejsce, z jednego momentu dziejowego w inny…
Książnica Płocka kończy w tym roku 80 lat, ale i siedziba nasza obchodzi w 2017 roku swój jubileusz. Istnieje już 115 lat. Budynek, w którym dziś mieści się biblioteka powstał w 1902 roku i przez wszystkie te lata wiele się w nim działo. Zmieniali się właściciele, instytucje, ludzie… I to właśnie historię tego miejsca chcieliśmy zaprezentować zwiedzającym.
Na początek zaprosiliśmy więc do Banku Ziemiańskiego, który powstał na zapotrzebowanie Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Można było w naszym banku przejść szybkie szkolenie z używania liczydła, zostać mistrzem buchalterii i wybić pamiątkową monetę. Kolejny przystanek mieścił się w Prywatnej Żeńskiej Średniej Szkole Zawodowej prowadzonej przez Siostry Służki NMP Niepokalanej z Mariówki i Rocznej Szkole Przysposobienia w Gospodarstwie Rodzinnym. Goście byli witani przez siostrę prowincjalną Bolesławę Jarząbkównę we własnej osobie, a potem panny na wydaniu (i nie tylko) mogły spróbować swoich sił w szyciu, wyszywaniu, praniu na tarze, maglowaniu i innych pracach domowych. O ducha też zadbano – była okazja, aby wprawiać się w_pięknym pisaniu oraz własnoręcznym ozdabianiu gipsowych figurek. W czytelni urządziliśmy ochronkę dla dzieci. Zadbaliśmy o zdrowie zwiedzających (częstowaliśmy tranem), o rozrywkę („Mam chusteczkę haftowaną…” w kole), o_patriotyczne wychowanie („Kto ty jesteś…”) i o wypoczynek (leżakowanie!). A niezdyscyplinowani i grymaśni klęczeli na grochu… Wizyta przy Kościuszki 6 kończyła się w ogrodzie. A tam – manewry w Garnizonie Wojskowym z_lat 1915-1916. Najpierw badanie przydatności do służby wojskowej (nie do przejścia!), potem musztra i słanie łóżek (rezerwiści mieli co wspominać). A na koniec spotkanie z wysokiej klasy chirurgami w szpitalu polowym. Na szczęście wszyscy przeżyli…
A skoro przeżyli, to zapraszamy za rok. Obiecujemy kolejne niezapomniane przeżycia. Gwarantujemy też atrakcje umilające stanie w kolejce przed wejściem, bo ta rośnie z roku na rok. I niezmiernie nas to cieszy…
Joanna Kościelska-Krawczyk