NADZWYCZAJNA RANDKA z MANIĄ!

Tej rocznicy nie mogliśmy w Płocku przegapić!

W czwartek 26 stycznia minęło dwadzieścia lat od śmierci Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej. Jak zapowiadaliśmy, tak też uczciliśmy tę ważną dla płocczan rocznicę – z nadzieją, że „nasza Mania”, a później wielka i niezapomniana Artystka, „Pani na Mazowszu” i „Pani w Mazowszu”, nie ofuknęłaby nas za nieudolność!

Przed południem, z wielobarwnym bukietem, wybraliśmy się do Pani Miry na Tumską… Nie byliśmy tam jedyni. Gromadka uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 12, która za patronkę obrała sobie nie kogo innego, a właśnie Mirę Zimińską-Sygietyńską, jednak nas wyprzedziła! Zaraz też dołączyła delegacja Muzeum Mazowieckiego, PLOT-u i kilkanaście innych osób. Kamer i aparatów fotograficznych lokalnych i regionalnych mediów również nie brakło, a kiedy z Warszawy dojechała delegacja Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca im. Tadeusza Sygietyńskiego Mazowsze, można już było wiązanki złożyć…

Druga odsłona dnia rozpoczęła się punktualnie o 17.00 w naszej reprezentacyjnej Sali Kolumnowej. Gremialnie przybywający goście już w holu uśmiechali się serdecznie do przeogromnego portretu Artystki, który niemal spływał z wysokiego piętra na parter – oj, robił ten portret wrażenie na wszystkich! A kiedy miejsc siedzących już zabrakło, podłogi na dostawki również, kiedy i ostatnie miejsca stojące też się przepełniły, rozpoczęła się nasza Nadzwyczajna Randka z Manią!

Nie nadużyliśmy oficjalnych przemów i wystąpień, bo taka „urzędnicza” celebra Pani Mirze z pewnością niespecjalnie by się podobała. Głos oddaliśmy przede wszystkim dzieciom, nastolatkom – uczniom wspomnianej już Szkoły Podstawowej nr 12 w Płocku, po części członkom HZPiT im. Druha Wacława Milke Dzieci Płocka To one przygotowały na tę okazję program artystyczny, który i wzruszył, i rozbawił nas wszystkich, dorosłych. Zaprezentowaliśmy też kilkunastominutowy film nakręcony przez Jana Gawryłkiewicza, po którym niejednej osobie obecnej na sali łezka się w oku kręciła…

Film ów to integralna część wspólnego wydawnictwa okolicznościowego Książnicy Płockiej im. Władysława Broniewskiego i Muzeum Mazowieckiego w Płocku. Złożyły się na to wydawnictwo piękne archiwalne fotografie autorstwa Jana Waćkowskiego i ten właśnie film dokumentalny. Tego wieczora wyjątkowo ładny, udany edytorsko folder, wraz z płytą, trafił do wszystkich uczestników uroczystości.

A ostatnią atrakcją naszej Randki były piosenki z unikalnej i powszechnie niedostępnej płyty „Dobre i to! Śpiewa i mówi Mira Zimińska” z prywatnego archiwum Tomasza Panka, płocczanina, byłego członka zespołu Mazowsze.

Cóż można tu dodać, prócz radości i satysfakcji organizatorów, dla których słowo „dziękujemy”, wielokrotnie wypowiadane przez gości, stanowi najcenniejszą zapłatę?!  Popatrzmy na zdjęcia i (d)oceńmy sami!

Ewa L. Matusiak

O Autorze

Podobne Posty