O tym, że wysłużony pojazd Książnicy Płockiej powinien już zakończyć swoją długoletnią szczytną służbę, pracownicy Książnicy Płockiej wiedzieli od dłuższego czasu. A co niektórzy z nich doświadczyli tego nawet na własnej skórze, wracając z podróży służbowej na lawecie… Przeżycie godne zapamiętania, ale nie powtórki, przyzna nam każdy, kto przeżył podobną przygodę! Cóż jednak począć, kiedy zakup książek zawsze bliższy będzie bibliotekarskiemu sercu, a kiesa – zważywszy na wydatek – raczej uboga? Ano, pisze się listy: do darczyńców, do zasobnych sponsorów, a choćby i do samego Świętego Mikołaja! Pisze się, pisze się, pisze do skutku…
I otośmy się doczekali!
Gwiazdkowy prezent zajechał do nas z fasonem. Fabrycznie nowy. Dyskretnie szary, popielaty i przytulny we wnętrzu. Posiada wszystko, co niezbędne, by kierowcy i pasażerom zapewnić bezpieczeństwo i komfort. Ma nawet dwa komplety opon – na zimę i lato. Na raz zabierze dziewięć osób i całe mnóstwo książek! Imię jego – VW Caravell Trendline.
Wierzymy, że za tym „wypasionym” prezentem stoi nasz ulubiony święty, ale tym piękniej dziękujemy Miastu Płock i Panu Prezydentowi Andrzejowi Nowakowskiemu, że bez odroczeń poddali się „presji” Świętego Mikołaja, by uszczęśliwić nas samochodem już na te święta. Teraz w jubileuszowy rok 2017– wszak jesteśmy z płocczanami już osiemdziesiąt lat! – możemy wjechać bezpiecznie.
Ewa L. Matusiak