Spotkanie z Magdaleną Piekorz

Magdalena Piekorz – drobna, krucha kobieta robi filmy zapadające mocno w pamięć, nie pozwalające na to, by szybko o nich zapomnieć: fabuły „Pręgi”, „Senność”, „Zbliżenia”, dokumenty „Przerwany lot”, „Znaleźć, zobaczyć, pokochać”, „Labirynt”. Toksyczne związki uczuciowe, rozmienianie życia na drobne, przemoc i dorastanie do ojcostwa, wojna w Bośni, niepełnosprawność w zderzeniu ze sztuką, życie po stracie, po tym, gdy świat się wali w ciągu kilku minut.

„Moje filmy to dialog z widzem – ktoś się może w nich przejrzy i postawi sobie te same pytania co ja”- mówiła reżyserka podczas spotkania. „Nie jestem mentorem, nie mówię, jak żyć. Reżyser powinien stawać po stronie bohatera i sprawić, by widz poczuł więź z postacią z ekranu, wszedł w jej emocje i pozwolił sobie na wybór, na własne wnioski. Nigdy nie stawiam się wyżej niż widz, bo to ma być wspólna podróż, wspólne odkrywanie, o co chodzi bohaterom. Nie lubię filmów robionych pod określoną tezę – coś sobie założyć i to udowodnić. Dlatego nie lubię filmów i programów interwencyjnych. Zawód reżysera to trudny zawód, który wiąże się z wielką odpowiedzialnością, żeby widza nie oszukać, nie zmanipulować”.

Spotkanie w Książnicy prowadził Maciej Woźniak. Nie zabrakło pytań o związki filmu z literaturą. Autorem scenariuszy do obrazów Magdaleny Piekorz jest pisarz Wojciech Kuczok, ona sama znalazła się w gronie 12 europejskich reżyserów, którzy wzięli udział w hiszpańskim projekcie filmowym o literackich stolicach Europy. Nakręciła dokument o literackim Krakowie, gdzie jednym z przewodników po mieście jest poeta Adam Zagajewski. „Jestem tradycjonalistką, czerpię z niej pełnymi garściami. Uważam, że najlepsze scenariusze tworzą pisarze. Mają zaplecze, mają warsztat, świetnie operują językiem. Dobry scenariusz musi trzymać poziom literacki. A idealny układ to pisarz-reżyser-operator. Jeden pisze, drugi aranżuje, a trzeci wszystko wizualizuje”.

Magdalena Piekorz przyjechała do Książnicy Płockiej na zaproszenie Płockiego Stowarzyszenia Przyjaciół Książki i Bibliotek w ramach projektu „Radośni i znani… bo oczytani!”, finansowanego ze środków Fundacji „Fundusz Grantowy dla Płocka”.

Renata Kraszewska

 

 

O Autorze

Podobne Posty